sobota, 30 kwietnia 2011

Zwierzeta w naszym ZOO Oliwskim.

Chciałabym zapoznać Was z mieszkańcami naszego ZOO.



 Miś                                                                
Proszę państwa, oto miś.
Miś jest bardzo grzeczny dziś,
Chętnie państwu łapę poda.
Nie chce podać? A to szkoda.

lew
Lew
Lew ma, wiadomo, pazur lwi,
Lew sobie z wszystkich wrogów drwi.
Bo jak lew tylko ryknie,
To wróg natychmiast zniknie.
Żyrafa
Żyrafa
Żyrafa tym głównie żyje,
Że w górę wyciąga szyję.
A ja zazdroszczę żyrafie,
Ja nie potrafię.


KrokodylKrokodyl
Skąd ty jesteś, krokodylu?
Ja? Znad Nilu.
Wypuść mnie na kilka chwil,
To zawiozę cię nad Nil.
Małpa

 Małpy
Małpy skaczą niedościgle,
Małpy robią małpie figle,
Niech pan spojrzy na pawiana:
Co za małpa, proszę pana!


Renifer Renifer
Przyszły dwie panie do renifera.
Renifer na nie spoziera
I rzecze z galanterią:
Bardzo mi przyjemnie,
Że będą panie miały rękawiczki ze mnie.

Wielbłąd Wielbłąd
Wielbłąd dźwiga swe dwa garby
Niczym dwa największe skarby
I jest w bardzo złym humorze,
Że trzeciego mieć nie może.


dzik Dzik
Dzik jest dziki,
dzik jest zły,
Dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
Ten na drzewo szybko zmyka.

Żubr
Żubr
Pozwólcie przedstawić sobie:
Pan żubr we własnej osobie.
No, pokaż się, żubrze.
Zróbże Minę uprzejmą, żubrze.


Kangur
Kangur
Jakie pan ma stopy duże,
Panie kangurze!
Wiadomo, dlatego kangury
W skarpetkach robią dziury.

Zebra Zebra
Czy ta zebra jest prawdziwa?
Czy to tak naprawdę bywa?
Czy też malarz z bożej łaski
Pomalował osła w paski?


Żółw
Żółw
Żółw chciał pojechać koleją,
Lecz koleje nie tanieją.
Żółwiowi szkoda pieniędzy:
Pójdę pieszo, będę prędzej

Wilk Wilk
Powiem ci w słowach kilku,
Co myślę o tym wilku:
Gdyby nie był na obrazku,
Zaraz by cię zjadł, głuptasku.


Lis Lis
Rudy ojciec, rudy dziadek,
Rudy ogon - to mój spadek,
A ja jestem rudy lis.
Ruszaj stąd, bo będę gryzł.

papuga Papuga
Papużko, papużko,
Powiedz mi coś na uszko.
Nic nie powiem, boś ty plotkarz,
Powtórzysz każdemu, kogo spotkasz.


Struś Struś
Struś ze strachu
Ciągle głowę chowa w piachu,
Więc ma opinię mazgaja.
A nadto znosi jaja wielkości strusiego jaja.


Tygrys Tygrys
Co słychać, panie tygrysie?
A nic. Nudzi mi się.
Czy chciałby pan wyjść zza tych krat?
Pewnie. Przynajmniej bym pana zjadł.
Pantera
Pantera jest cała w cętki,
A przy tym ma bieg taki prędki,
Że chociaż tego nie lubi,
Biegnąc - własne cętki gubi.
Słoń
Ten słoń nazywa się Bombi.                                                                        
Ma trąbę, lecz na niej nie trąbi.
Dlaczego?
Nie bądź ciekawy -
To jego prywatne sprawy.

czwartek, 28 kwietnia 2011

Białe-kredowe konie w Angli.

  Wielkie kredowe konie .
  Kto je stworzył?
  Nie wiadomo ,ale warto podziwiać.
  Białe konie na kredowych wzgórzach możemy zauważyć co i rusz podczas wycieczki po Anglii.
  Obejrzyjcie galerię!
  
Biały koń w Cherhill:
    Folkstone White Horse - widziany po wyjeździe z tunelu pod kanałem La Manche

         
Koń w Kilburn:
             
     I Koń w Uffington   :                            

Westbury White Horse
II Koń w Uffington:

wtorek, 26 kwietnia 2011

Oko w OKO

Oczy zwierząt w zbliżeniach .



Powyżej  złożone oczy owada z rodziny bąkowatych, a wyżej oko kota bombajskiego.

Oczy kocie w ciemności,źrenice zwężone.:

 Oczy motyla:
 Oko konia:

 Oczy pająka:

 Czerwone oczy żaby:

 Oczy węża:

 Oczy geparda:

 Oczy sowy:


Mikrokosmos

 




Przyroda jest niesamowicie ciekawa w zbliżeniu ,zobaczcie sami:

                                                                 8.  narybek pstrąga
10.Koralowiec
11.Wiązki przewodzące kukurydzy

14.Morskie okrzemki







                                                              19.mech
                                                           21.Nasionko
                                                           23.Pantofelek
                                                            24.Słupek z pyłkiem kwiatowym

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Zwierzęta Wielkanocne

Wielkanocne zwierzęta które przychodzą nam na myśl to głównie Baranek,Kurczaczek,oraz Królik.

Skąd się wziął zwierzyniec w Dniu Zmartwychwstania Pańskiego?


Najważniejszego baranka można znaleźć  w Piśmie Świętym, bowiem sam Jan Chrzciciel mówił: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: «Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie».




Kura znalazła się wielkanocnym towarzystwie przez przypadek, towarzyszy jedynie jajku które gości na naszych stołach. Jest symbolem  budzenia się z ziemi roślinności po długiej i srogiej zimie.
Chrześcijaństwo zaadoptowało jajko do wielkiej rodziny znaków i wkrótce potem kurzy atrybut kojarzył się tylko ze zmartwychwstaniem Chrystusa.



Zając to najbardziej oczekiwany gość na wielkanocnym śniadaniu.
Wiosna to czas, kiedy na polach można zobaczyć  biegające zające,dziecięca wyobraźnia szybko skojarzyła długouche zwierzęta z podarkami podrzuconymi na Wielkanoc. I tak już pozostało- do dzisiaj właśnie zając przynosi prezenty dzieciom.



Najfajniejszym zwyczajem Świąt jest Śmigus-Dyngus ,już wieczorem przygotowuje wodę w sikawce do oblania całej rodziny .
W „lany poniedziałek" oblewać można było wszystkich i wszędzie. Zmoczone tego dnia panny miały większe szanse na zamążpójście. A jeśli któraś się obraziła - to nieprędko znalazła męża.

„ Przyszedł ja po dyngusie
i zaśpiewam o Jezusie.
Jezus wstał, dyngus dał,
A wy pani nie dumajcie
Ino jajka w koszyk walcie"


sobota, 23 kwietnia 2011

                                 Malutki baranek ma złote różki, pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki.
                             Gdy nikt nie widzi, chorągiewką buja i beczy cichutko: Wesołego Alleluja!

sobota, 16 kwietnia 2011

KOŃ BY SIĘ UŚMIAŁ...



Największe szczęście w świecie na końskim leży grzbiecie.
By koń o swej sile wiedział, żaden by na nim nie siedział.
Pańskie oko konia tuczy.
Wyrwał się jak z łysą kobyłą na targ.
Darowanemu koniowi w zęby nie zazieraj.
Koń ma dużą głowę, niech się martwi.
Biały z czarną skórą ponad wszystkie konie górą.
Szable w dłoń i na koń!
Konia urodziwego więcej do powinności głaskaniem przywiedziesz niż biciem.
I w sto koni nie dogoni...
A moja kareta gdzie? - Tam gdzie ją konie zawiozły.
Baba z wozu, koniu lżej.
Zdrów jak koń.